Są utrzymane w jednej tonacji kolorystycznej, ale za to pięknie delikatnie połyskują (musicie mi uwierzyć na słowo, bo trudno ten efekt uchwycić na zdjęciach).
Akurat miałam papier, którego deseń idealnie zgrał się z wzorami na stemplach, do nadania połysku użyłam frosted lace stickles :)
przepiękne!!! Są niezwykle klimatyczne, wręcz bajkowe. Cudne :)
OdpowiedzUsuńtez mi wpadły w oko te stempelki i już na mnie czekają w Krakowie, a tym wiekszą mam an nie ochotę, że takie piękności udało Ci sie wyczarować z nich. Kartki nietypowe trochę przez jednolitość, ale dzięki temu ciekawe i bardzo odświętne!
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne, a stempelki piękne.
OdpowiedzUsuńjesteś mistrzynią kartek monochromatycznych :)
OdpowiedzUsuńGRATULUJE wygranego candy :) I po cichutku zazdroszczę, bo mam smaczek na te papiery :)
OdpowiedzUsuńCudnie wykorzystałaś te stemple!!!
OdpowiedzUsuńA skrzenie dostrzec można na zbliżeniach.
:D.
Cudowne!
OdpowiedzUsuńpiękne i eleganckie :)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki :) Stempelki i mnie urzekły, komplet już w drodze :)
OdpowiedzUsuń