A właściwie jedno jajo ;)
Na razie jedno! Bo ma być seria (czytaj materiałów kupiłam na więcej)
Bardzo relaksujące było jego robienie, chociaż niektórzy patrzyli na mnie trochę dziwnie - nie znają się pff...! :P
Cekiny bardzo ładnie mienią się w świetle, co jest efektowne, a niestety zdjęcie tego nie oddaje.
Oto jajo number 1 - żółte.
to czekam na kolejne,czuję,że będzie coś w niebieskościach i zieleni :)
OdpowiedzUsuńHaa zieleni nie miałam w planie, ale niebieskości i owszem :D
OdpowiedzUsuńKurko znos jajka znos,bo cuda
OdpowiedzUsuńpiękne, ja jestem za leniwa by takie cuda robić
OdpowiedzUsuńSuperowe jest!!!
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na kolejne :D
:***