Od razu po otworzeniu przesyłki w ruch poszły promarkery i powstała taka prosta w formie kartka.
Zgłosiłam ją na wyzwanie Passion for Promarkers.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFzvNhj40aYqz8wxGB5NrKRi4sTRR5XM8rcRkal1gC0h0mhYeCSXXdeiJHb8P9PfAwdgx1XIFCIPCRnHc1r5BWKfog5TsTbVHW5AIyKyYPMeGNGozIRdbJR_UcQMqkcGen7nQrb6FKFeg/s400/jamnik.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbBDK61VmZzAPe4Sm_TsGdu-0OqLKUvXcOwwFHX9dkwNAU7OUR31lirsXcrMijkZzNgGhrSfpm3vfxkx9OGPdaMNQXMyNHvC1pENiAzUnEUy3aHPerM7Qn79vj2szmeabdtWdA8POuU1k/s400/jamnik2.jpg)
Dlaczego tak lubię jamniki? Trudno powiedzieć... trzeba je po prostu poznać ;)
Miałam różne psy, ale nigdy nie podobała mi się szczególnie ta rasa, a już na pewno nie chciałam jamnika mieć...
Ale ponad 3 lata temu pod nogami na spacerze wywrócił mi się taki jeden... dosłownie wywrócił, bo nie miał siły dalej iść.
Cóż było robić, wzięłam biedaka do domu, a po tygodniu na tyle skradł nasze serca, że decyzja mogła być tylko jedna - "Macho zostajesz".
I pozostaje się tylko zgodzić z myślą, którą umieściłam na kartce i dziwić, że ktoś takiego słodziaka wyrzucił na ulice. Po odejściu naszej spanielki Toli jeszcze bardziej cieszymy się, że Maczek jest z nami :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4RkNzE-r38D8uQ8kdhYYJEsXGxpkpOEHjfm9CYqMdx26y4MLSCr0Ej6AznFg9e53vZQ10DYCaLAeMzo3xCMhoftjBmUNailKPioj3jMn8h0ujiLK7uzw1JR3B3J-Wxczxpwl_5JSUOSA/s400/Macho1.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh39YuSvALRdvEOiJVteVq8l5725yqdbwpUrMbAwD_b7avoDhgcHkEzOsj10aWDokyqBigo1D7EymYAckTUTjeVjuMfrw0z2nynyuCVrjDSSErZ9NetxvHUX90KDTOpfklDPSmg6tP0FKs/s400/Macho4.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkWxBahEqEL6aDlaxaCexOFwqnKJR4VI4KGvmxs4XoBmCO5yaGhKoxxDtyFN2vEd0YjPguF04f_DydEkR8UztsgVyw9atsYspT6nPOivFMzr8Vv9T4dhhSxJw52vPUlCOr2r0h_Wry2SE/s400/Macho2.jpg)