Koniecznie miał być w czerwieniach.
Jednocześnie pasuje akurat do wyzwania Passion for ProMarkers.
poniedziałek, 31 stycznia 2011
Powtórka z rozrywki
czyli kolejny, bardzo podobny do poprzednich karnet, no ale zrobiłam to pokazuję ;)
Koniecznie miał być w czerwieniach.
Jednocześnie pasuje akurat do wyzwania Passion for ProMarkers.
Koniecznie miał być w czerwieniach.
Jednocześnie pasuje akurat do wyzwania Passion for ProMarkers.
Etykiety:
karnety,
kolorowanie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak zwykle świetny w formie i treści ;-)) A kolorowanie iście mistrzowskie!
OdpowiedzUsuńcudnie :) jak zawsze jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńHi Hogata, what a gorgeous card. I love the image and your colouring is fab. Thanks for joining in with our 'let it shine' challenge over at PFP this week. Hugs, Denise x
OdpowiedzUsuńpiękne,miłosne kolorki i stempelek pokolorowany po mistrzowsku:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSexowne ;) i jak zawsze idealne. I kolory i papiery i dodatki. Jak zawsze jestem pod wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńchyba nigdy nam się nie znudzą, bo to prawdziwy majstersztyk! więc nie krępuj się z tworzeniem i pokazywaniem ;););) Mistrzostwo po prostu!
OdpowiedzUsuńfantastic card hogata.the image is stunning and your colouring and details are gorgeous.
OdpowiedzUsuńthanks for joining us this week at PFP :D
xx coops xx
Powtorka z rozrywki, ale jakze przyjemna. Cudny karnet.
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do zrobienia czegoś takiego na walentynki dla mojego m:)
W kolorowaniu jesteś mistrzynią:)
OdpowiedzUsuńGorgeous card. Love your colourcombo.
OdpowiedzUsuńThanks for joining us at PfP
Hugs :o)
Pierwszy raz trafiłam na Twojego bloga i jestem zachwycona cudnymi pracami. Karnety są rewelacyjne! Z pewnoscia będę tu stałym gosciem.
OdpowiedzUsuń