Moja wena chyba wybrała się na urlop ;) Na przełamanie zrobiłam kartkę uniwersalną, użyłam ramki i napisu z tego zestawu, różowe tło wytłoczyłam za pomocą tej maski. Całość z kolekcji Ukryte Pragnienia. Dodałam m.in. listki Rosy Owl, ozdobny brzeg wycięłam dziurkaczem beaded ruffle Marty Stewart.
Cudna kartka! I tyle się na niej dzieje :).
OdpowiedzUsuńTrudno uwierzyć w Twój brak weny przy takich pracach ;).
Choć sama coś o tym wiem, na biurku leżą nowe papiery a ja nie mogę zebrać się do pracy z nimi ...
Piękna kartka.
OdpowiedzUsuńsuper karteczka
OdpowiedzUsuńKto jak kto, ale Ty chyba na brak weny nie powinnaś narzekać, bo każda praca jest zachwycająca. Bardzo ciekawy efekt z powieleniem wzoru z papieru w postaci tłoczenia. I oczywiście ja jako ta, co nie stempluje, nie tuszuje i nie "maskuje" nie miałam pojęcia,że maski służą jako foldery do wytłaczania również, więc muszę bliżej przyjrzeć się tym kategoriom w sklepach:-)
OdpowiedzUsuńCudna karteczka !!!
OdpowiedzUsuńJeśli takie cudowności robi się przy braku weny, to ja nie chcę wiedzieć, jak to jest, gdy wena aż człowieka od środka rozrywa :D
OdpowiedzUsuń