sobota, 6 marca 2010

Jaj ciąg dalszy i ślubnie

Tak jak obiecałam, przedstawiam kolejne cekinowo-kwiatkowe jajka :)

Jajo number 2 - turkusowe


i jajo number 3 - lila (więsze)


Na koniec kartka na ślub znajomych, wykorzystałam przepiękny papier z ILS Marie Antoinette.

9 komentarzy:

  1. Jaja sa fantastyczne i chyba bardzo pracowite - cudnie sie prezentuja

    OdpowiedzUsuń
  2. jak sobie pomyślę ile czasu zajęło ci "wdziurkowanie" tych wszystkich kwiatuszków, że o tuszowaniu nie wspomnę, to podziwiam cie OGROMNIE!!! no ale efekt wart tej pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty to masz czas, energię i cierpliwość. Podziwiam. Chłonę urodę jaj i kartki. Jak patrze na Twoje turkusy, coraz bardziej się ku nim skłaniam.
    Hogatko, jesteś papierową czarodziejką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kartka jest ładniutka ale TE JAJA... one są boskie!!! Szczególnie to turkusowe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi miło, że Wam się podoba!
    Wycinanie dziurkaczem i tuszowanie to pikuś, najdłużej trwa nabicie na szpilki kwiatuszków.
    Zrobienie tego dużego jaja zajęło mi 2 godziny, miałam okienko w pracy, więc wykorzystałam wolny czas :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Superowe jajka!!!
    Kartelucha jest śliczna :D
    Te kolory... mrrrr....
    :***

    OdpowiedzUsuń
  7. mistrzowska robota, cudeńka tworzysz, pozdrawiam Majka

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne jajka! Takie lekkie i wiosenne:) Myślę, że w przyszłym roku wykorzystam ten pomysł:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)

Inne linki