Dziś mam do pokazania komunijne zaproszenie. Miało ono być koniecznie w stylu góralskim. Nie było to łatwe wyzwanie, ale zamawiająca podpowiedziała, że bardzo chętnie widziałaby parzenicę (dla niewtajemniczonych - to charakterystyczny góralski ornament często wyszywany na spodniach). Połączyłam symbol komunijny z góralskim i dodałam wycięty wykrojnikiem Rosy Owl napis "zaproszenie".
Świetnie Ci wyszły, bardzo mi się podobają zaproszenia w takim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyszło!
OdpowiedzUsuńzaproszenia są genialne
OdpowiedzUsuń