Jeszcze jedna kartka z zającami, wdzięczny bardzo jest ten stempel :)
(kolory promarkerów: większy zając - blush i apricot, mniejszy - cool grey 1-2, płotek - sandstone, trawa - lime zest i lime green, dodatki blossom i rose pink)
poniedziałek, 29 marca 2010
sobota, 27 marca 2010
Nadal świątecznie
Pozostaję w świątecznych klimatach - przyspieszyłam tempo ;)
Nie mogę się oderwać od papierów ILS - są piękne!
Na początek kartka wg wcześniejszego wzoru, ale tym razem w czerwieniach i z białym embossingiem.
Dwie kartki dla miłośniczek jamników :) Drugą potraktowałam crackle accents.
I jeszcze jajo ecru, z którego jestem (nieskromnie pisząc) bardzo zadowolona :) Tym razem do cekinów dołożyłam małe perełki.
Nie mogę się oderwać od papierów ILS - są piękne!
Na początek kartka wg wcześniejszego wzoru, ale tym razem w czerwieniach i z białym embossingiem.
Dwie kartki dla miłośniczek jamników :) Drugą potraktowałam crackle accents.
I jeszcze jajo ecru, z którego jestem (nieskromnie pisząc) bardzo zadowolona :) Tym razem do cekinów dołożyłam małe perełki.
środa, 24 marca 2010
Miętowo - turkusowo
Dla odmiany trzy kartki (jakoś te zimne miętowo-turkusowe odcienie mnie pociągają ostatnio).
Pierwsze dwie z zającami, praktycznie identyczne, różnią się tylko odcieniem turkusu. Przy okazji pasują do wyzwania Passion for Promarkers - miało być wiosennie i ze zwierzakiem ;)
(kolory promarkerów: większe zające- cool aqua i turquoise, mniejsze - cool grey 1-2, płotek - sandstone, trawa - meadow green i apple green, dodatkowo blossom i rose pink)
Ta kartka powstała żeby wykorzystać owal wycięty z jajecznego opakowania (zdjęcie niżej) ;)
No i nie uwolnię Was i siebie od cekinowych jajek haha, zostały mi jeszcze 3 do pokazania, więc koniec już bliski :P
Swoją drogą moda na takie ozdabianie ogarnęła miasto i wszyszystkie steropianowe jaja zostały wykupione! Od jednej pani w pasmanterii dowiedziałam się w zaufaniu, że na drugim końcu miasta widziała jeszcze dwa małe! (padłam!!)
Pierwsze dwie z zającami, praktycznie identyczne, różnią się tylko odcieniem turkusu. Przy okazji pasują do wyzwania Passion for Promarkers - miało być wiosennie i ze zwierzakiem ;)
(kolory promarkerów: większe zające- cool aqua i turquoise, mniejsze - cool grey 1-2, płotek - sandstone, trawa - meadow green i apple green, dodatkowo blossom i rose pink)
Ta kartka powstała żeby wykorzystać owal wycięty z jajecznego opakowania (zdjęcie niżej) ;)
No i nie uwolnię Was i siebie od cekinowych jajek haha, zostały mi jeszcze 3 do pokazania, więc koniec już bliski :P
Swoją drogą moda na takie ozdabianie ogarnęła miasto i wszyszystkie steropianowe jaja zostały wykupione! Od jednej pani w pasmanterii dowiedziałam się w zaufaniu, że na drugim końcu miasta widziała jeszcze dwa małe! (padłam!!)
piątek, 19 marca 2010
Jajeczny nałóg
Chyba wpadłam w jajeczny nałóg!
To jajo jest najmniejsze z dotychczasowych, ma wielkość normalnego.
Opakowałam je w kartonik, a zainspirował mnie ten kursik (trochę go zmodyfikowałam).
To jajo jest najmniejsze z dotychczasowych, ma wielkość normalnego.
Opakowałam je w kartonik, a zainspirował mnie ten kursik (trochę go zmodyfikowałam).
niedziela, 14 marca 2010
Zaproszenia komunijne i kolejne jajo
Zrobiłam zaproszenia komunije. Oj nie miałam natchnienia przy ich robieniu. Potem okazało się, że nie mam tyle Herbacianego Ogrodu ile bym potrzebowała :(
Ale w końcu po wielu próbach i przeróbkach stworzyłam takie chłopięce zaproszenia:
I kolejne jajo, tym razem w ciemnych kolorach i z pudełkiem do kompletu.
Jajo number 4 - bordowe
A na blogu sklepu Craft4You fantastyczne candy
Ale w końcu po wielu próbach i przeróbkach stworzyłam takie chłopięce zaproszenia:
I kolejne jajo, tym razem w ciemnych kolorach i z pudełkiem do kompletu.
Jajo number 4 - bordowe
A na blogu sklepu Craft4You fantastyczne candy
sobota, 6 marca 2010
Jaj ciąg dalszy i ślubnie
Tak jak obiecałam, przedstawiam kolejne cekinowo-kwiatkowe jajka :)
Jajo number 2 - turkusowe
i jajo number 3 - lila (więsze)
Na koniec kartka na ślub znajomych, wykorzystałam przepiękny papier z ILS Marie Antoinette.
Jajo number 2 - turkusowe
i jajo number 3 - lila (więsze)
Na koniec kartka na ślub znajomych, wykorzystałam przepiękny papier z ILS Marie Antoinette.
czwartek, 4 marca 2010
Ale jaja!
A właściwie jedno jajo ;)
Na razie jedno! Bo ma być seria (czytaj materiałów kupiłam na więcej)
Bardzo relaksujące było jego robienie, chociaż niektórzy patrzyli na mnie trochę dziwnie - nie znają się pff...! :P
Cekiny bardzo ładnie mienią się w świetle, co jest efektowne, a niestety zdjęcie tego nie oddaje.
Oto jajo number 1 - żółte.
Na razie jedno! Bo ma być seria (czytaj materiałów kupiłam na więcej)
Bardzo relaksujące było jego robienie, chociaż niektórzy patrzyli na mnie trochę dziwnie - nie znają się pff...! :P
Cekiny bardzo ładnie mienią się w świetle, co jest efektowne, a niestety zdjęcie tego nie oddaje.
Oto jajo number 1 - żółte.
Subskrybuj:
Posty (Atom)