Od razu po otworzeniu przesyłki w ruch poszły promarkery i powstała taka prosta w formie kartka.
Zgłosiłam ją na wyzwanie Passion for Promarkers.


Dlaczego tak lubię jamniki? Trudno powiedzieć... trzeba je po prostu poznać ;)
Miałam różne psy, ale nigdy nie podobała mi się szczególnie ta rasa, a już na pewno nie chciałam jamnika mieć...
Ale ponad 3 lata temu pod nogami na spacerze wywrócił mi się taki jeden... dosłownie wywrócił, bo nie miał siły dalej iść.
Cóż było robić, wzięłam biedaka do domu, a po tygodniu na tyle skradł nasze serca, że decyzja mogła być tylko jedna - "Macho zostajesz".
I pozostaje się tylko zgodzić z myślą, którą umieściłam na kartce i dziwić, że ktoś takiego słodziaka wyrzucił na ulice. Po odejściu naszej spanielki Toli jeszcze bardziej cieszymy się, że Maczek jest z nami :)


